28 Kwietnia, wystartowałem w aquathlonie w Rumi (obok Gdyni). Część pływacka odbyła się na basenie, a bieg częściowo na bieżni częściowo w terenie. Dystans do pokonania wynosił: 800m pływania i 5km biegu
Pływanie nie przyszło zbyt łatwo, czas 10,30 nie należy do satysfakcjonujących w żadnym stopniu. Cóż... jak zwykle straty trzeba było odrabiać na biegu, i tak też się stało. Trasa biegu była urozmaicona i wymagająca, czas 17:28 był okej, jak na tego typu trasę.
Ostatecznie w swojej kategorii zająłem 2 miejsce, z którego jestem umiarkowanie zadowolony, bo gdybym trochę dopracował finisz, udałoby się wygrać. No trudno, czas pracować. Niebawem pierwsze starty na jeziorze, sezon już blisko... :)
Ostatecznie w swojej kategorii zająłem 2 miejsce, z którego jestem umiarkowanie zadowolony, bo gdybym trochę dopracował finisz, udałoby się wygrać. No trudno, czas pracować. Niebawem pierwsze starty na jeziorze, sezon już blisko... :)
Fotki i info z neta :)