W Lusowie startowałem po raz pierwszy, trasa zawodów zdecydowanie... wyjątkowa :p . Pływanie miało dwie pętle, po pierwszej wychodziło się z wody obiegało balon na brzegu i wchodziło na drugą. Trasę kolarską najłatwiej byłoby zostawić bez komentarza, jeden wielki syf... natomiast biegowa była bardzo crossowa, w lasku, z ciekawymi podbiegami .Start zaliczam do udanych, z wody wyszedłem jako trzeci z małą stratą do lidera. Na początku roweru sytuacja się skomplikowała, najpierw jechał lider, 50m za nim drugi zawodnik 50m za nim ja i 300m za mną druga grupa. Po krótkim czasie grupa mnie dojechała, potem z łatwością dojechaliśmy drugiego zawodnika, lecz o dziwo lider nie dał się dogonić, i do końca jechał "solo". Pod koniec roweru, razem z jednym z zawodników z Gniezna uciekliśmy grupie i razem ukończyliśmy etap kolarski.Na biegu szybko mu odbiegłem ale niestety nie zdążyłem dogonić późniejszego zwycięzcy.
Zawody ukończyłem na 2 miejscu.
Zawody ukończyłem na 2 miejscu.
* * * *
Start był jednocześnie Eliminacjami do Ogólnopolskiej Olimpiady młodzieży która zbliża się wielkimi krokami, i jest najważniejszym startem w tym sezonie :)
tu film z mojego startu nakręcony przez mojego tatę: