poniedziałek, 20 czerwca 2011

Aquathlon Szczecinek MMM

Tym razem 2 miejsce w międzywojewódzkich mistrzostwach młodzików! 


Wynik byłby wspaniały i szansa na zwycięstwo była ogromna gdyby nie przygoda w boksie...
Miejsce na zawody było idealne, duże jezioro, tuż przy nim park, i niezbyt ruchliwa ulica. Niestety temperatura wody nie była wysoka (szczególnie w porównaniu z ostatnimi startami), tak więc organizatorzy zezwolili pływanie w piankach. Pianka pływacka jest bardzo pomocna, daje dużą wyporność, pływa się w niej znacznie szybciej, i jest znacznie cieplej, w zasadzie nie czuć zimna, miałem okazję płynąć w takiej piance, niestety... pierwszy raz w życiu. Starszy kolega z klubu pożyczył mi piankę. Poszedłem w niej popływać chwilę przed startem. Było mi ciepło i płynęło się super.Na starcie było trochę ciasno, ale po chwili znalazłem się z przodu. Prawie cały czas płynąłem na 2 pozycji. Wychodzę z wody bardzo zadowolony, myślę "teraz na biegu im załaduje ;)  " no ale nie całkiem tak się stało. Kiedy wyszedłem z wody, lider tuż przede mną się wywalił, to mnie jeszcze bardziej podbudowało, przyspieszyłem. Nadszedł czas na ściąganie pianki, najpierw nie mogłem znaleźć sznurka do rozpinania, jak już go znalazłem, nie mogłem pociągnąć, jak dobiegłem do boksu, wreszcie rozpiąłem strój, po czym starałem się szybko zdjąć piankę... ściąganie zajęło mi jakieś 30 sekund! Masa czasu, no ale cóż, trochę odpocząłem w tym boksie i wyrwałem na trasę, okazało się że wyprzedziły mnie tylko 2 osoby, trasa miała 2 pętle, po pierwszej doścignąłem drugiego zawodnika, lecz pierwszy, miał bardzo dużą przewagę, goniłem go, nawet nieźle mi szło, ale 2 km to za krótki dystans na taką stratę... no cóż, nie wszystko zawsze wychodzi, lepiej żeby teraz coś poszło nie tak niż np za rok na Olimpiadzie Młodzieży, no i w końcu człowiek uczy się na błędach. Mimo wszystko zawody zaliczam do udanych, i szykuję się już na kolejny start za tydzień, bo już 27 czerwca mistrzostwa dolnego śląska w aquathlonie :)



tutaj kawałek w mediach o naszych sukcesach, a tutaj oficjalne wyniki


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz