Dnia 29 listopada podczas lekcji wychowania fizycznego zdarzył się głupi wypadek...podczas ciupania w piłkę, niefortunnie zderzyłem się z kolegą, dostałem tak jakby...w taki mięsień nad kolanem, jest potężnie obity...ale będę żył... i znowu tydzień biegania z głowy...trochę mnie to martwi :/...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz