wtorek, 29 listopada 2011

Kontuzja....

Dnia 29 listopada podczas lekcji wychowania fizycznego zdarzył się głupi wypadek...podczas ciupania w piłkę, niefortunnie zderzyłem się z kolegą, dostałem tak jakby...w taki mięsień nad kolanem, jest potężnie obity...ale będę żył... i znowu tydzień biegania z głowy...trochę mnie to martwi :/...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz